top of page
  • Aleksandra Sędziak

Złodziej Pioruna - Rick Riordan



Co by było, gdyby olimpijscy bogowie żyli w XXI wieku? Co by było, gdyby nadal zakochiwali się w śmiertelnikach i śmiertelniczkach i mieli z nimi dzieci, z których mogliby wyrosnąć wielcy herosi – jak Tezeusz, Jazon czy Herakles? Jak to jest – być takim dzieckiem? To właśnie przydarzyło się dwunastoletniemu Percy’emu Jacksonowi, który zaraz po tym, jak dowiedział się prawdy, wyruszył w niezwykle niebezpieczną misję. Z pomocą satyra i córki Ateny Percy odbędzie podróż przez całe Stany Zjednoczone, żeby schwytać złodzieja, który ukradł przedwieczną „broń masowego rażenia” – należący do Zeusa piorun piorunów. Po drodze zmierzy się z zastępami mitologicznych potworów, których zadaniem jest go powstrzymać. A przede wszystkim będzie musiał stawić czoła ojcu, którego nigdy wcześniej nie spotkał, oraz przepowiedni, która ostrzegła go przed…


Moja reakcja

Percy Jackson to już niemal młodzieżowa klasyka. Według wielu jest to seria, którą absolutnie każdy powinien przeczytać. Ale czy ja też tak myślę? Otóż, mam dość mieszane uczucia wobec naszego Złodzieja pioruna.

Z jednej strony autor chce pokazać nam poważe problemy z jakimi zmagają się młodzi ludzie, np. dysleksja, ADHD, czy też nieznośny ojczym, z ktorym jakimś sposobem związała się matka głównego bohatera. Są to dość poważne przesłania jak na książkę, w której głownym bohaterem jest dwunatstolatek przechodzący prawdziwą przemianę ze szkolnego łobuza, który zawsze broni swojego kumpla przed innymi dzieciakami w prawdziwego herosa. Nie wiem, może jestem już torchę za stara na tę serię, ale jakoś nie potrafiłam sobie wyobrazić dziecka, które walczy i myśli jak dorosła osoba.


Zabawne, do jakiego stopnia ludzie potrafią sobie coś ubzdurać i następnie naginać wszystko do swojej wersji wydarzeń.

No dobra, teraz czas na tę przyjemniejszą część. Co mi się podobało? Oczywiście motyw mitologii to jest coś, co kocham, więc moje oczekiwania w tej kwestii były całkiem wysokie. Powiem wam, że Riordan zrobił to dobrze. Nawet bardzo dobrze. Każdy z greckich bogów, których mamy szansę spotkać już w pierwszej części ma prawdziwy charakterek. Z kolejnych fajnych rzeczy mamy tu bardzo lekki styl. Czytanie tej książki tak mnie wciągnęło, że przeczytałam ją w naprawdę ekspresowym tempie. Muszę przyznać, że polubiłam także humor autora. W niektórych momentach naprawdę śmiałam się jak dziecko!

Podsumowując, Złodziej pioruna to książka, którą warto przeczytać, jeśli lubi się mitologię greckąi wszyyystko, co tylko z nią związane. Ja wciągnęłam się już do tego stopnia, że czytam już kolejny tom przygód Percyego i przyznaję, że z każdą stroną robi się coraz ciekawiej!


Ciekawostki

  • Na podstawie książki w 2010 roku powstał film Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej pioruna.

  • Rick Riordan nie oglądał tego filmu, ponieważ nie chciał, aby filmowa wersja zmieniła jego spojrzenie na bohaterów oraz to, co dzieje się w książkach.

  • Autorowi nie podobała się wizja scenariusza jaki przedstawiono w filmie, dlatego napisał kilka listów do reżysera. Listy można przeczytać tutaj (naprawdę polecam zapoznać się z tym tekstem po przeczytaniu książki)


Gdzie kupić?


Liczba stron: 360

Wydawnictwo: Galeria książki

Data wydania: 17 lutego 2016

Kategoria: Fantastyka

Język: polski

ISBN978-83-64297-79-3




24 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page